WARSZAWA

Nie wszyscy marzą o romantycznych ogrodach pełnych zieleni, bujnych kwiatów. W tym ogrodzie dominuje duży trawnik, którego uzupełnieniem są dwa tarasy: betonowy oraz drewniany.

Inspiracją były okręgi, łuki, które wpasowały się w układ ogrodu. Tak powstała przestrzeń idealna dla taty, mamy i dziecka. Piaskownica pod jabłonią, grządka truskawek i poziomek oraz duży trawnik sprzyjają zabawie oraz poznawaniu przyrodniczego świata nie tylko z punktu widzenia obserwatora, ale również z aspektu kulinarnego. Oczkiem w głowie właściciela jest trawnik. Specjalnie dobrane gatunki traw tworzą gęstą dywanową darń, na której miło poleżeć i poczytać książkę. Bardzo dużą atrakcją ogrodu jest modrzew, który wysoko wznosi się nad domkiem. Zachowały się również dwie stare jabłonki oraz śliwa, którą poprowadziliśmy w kształcie parasola, naturalnego dachu dla jednego z tarasów. Bardzo ciekawym tłem dla tego starego drzewostanu owocowego jest aleja brzóz znajdująca się poza ogrodem. Rabaty zaprojektowałem tak, aby harmonizowały również z brzozami oraz ich korą. Ciekawostką, którą zaobserwowałem, jest sposób rozrastania się krzewu forsycji, który zamiast rosnąć w górę widocznie wolał się płożyć, niczym pnącze przerastające inne rośliny. Jest to dowód na to, że pomimo naszych starań przyroda i tak będzie rządzić się swoimi prawami.